Zaznacz stronę

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Polki i Polacy! Jesteśmy w sytuacji szczególnej, 2 dni przed kolejną rocznicą wspomnienia 11 listopada 1918 r., czyli czasu odzyskania przez Polskę niepodległości, i jednocześnie w sytuacji historycznie bardzo brzemiennej, w sytuacji konfliktu na granicy polsko-białoruskiej. W czasie tym niekiedy wykorzystuje się nowomowę polityczną o tzw. wojnie hybrydowej, o wojnie na SMS-y czy tweety. A może po prostu mamy do czynienia z pełzającą inwazją, stanem niewypowiedzianej wojny? W naszych polskich domach w tych dniach takie pytania i poszukiwanie odpowiedzi na nie z pewnością zdominują rozmowy Polaków.

Cudownie jest oddychać powietrzem wolności. To oczywiste i doświadczamy tego od wielu lat. Nie chcielibyśmy zatem także tego stracić. Nasz niepokój jest zatem uzasadniony. Dlatego też warto uzmysłowić sobie, że niepodległość ojczyzny nie jest dana, ale jest nieustannym zabieganiem o nią i jej trwałość. Jest stałym wyzwaniem wobec przyszłości dla młodych pokoleń Polaków, ale i zobowiązaniem wobec przeszłości, uszanowaniem dziedzictwa, które jest dorobkiem naszych poprzedników. Każdy z nas, Polek i Polaków, posiada klucz do wielkości ojczyzny. To czyny chwalebne i bohaterskie wtedy, gdy zajdzie potrzeba, ale także codzienne dobroczynienie i tworzenie więzi między nami, Polakami.

Dziś wyzwanie, które jest realne, to obrona spójności narodu i integralności terytorialnej ojczyzny. Rozumiem to jako oczywiste współdziałanie i wspieranie tych, którzy aktualnie sprawują rządy, rządu Zjednoczonej Prawicy, który w tej chwili z natury swojej roli dźwiga główny ciężar i ponosi odpowiedzialność za to, jak reagujemy na zagrożenia ze Wschodu, i nie uchyla się od tego.

Dziś zwracam się do was, Polki i Polacy: zechciejmy stworzyć monolityczną, spójną i współdziałającą wobec tych zagrożeń moc wspólnotową narodu. To warto zrobić. To ważne, a historia nas z tego rozliczy. Ale chciałbym zwrócić się również do klasy politycznej, także od nas wiele zależy. To ku nam zwracają się twarze wyborców, którzy powierzając nam rozmaite mandaty i zaszczyty, oczekują od nas, że w chwili próby nie skrewimy, zachowamy się należycie i w sposób wybitnie staranny zadbamy o dobro wspólne, jakim jest ojczyzna.

Dlatego też proszę, zachęcam i zwracam się do klasy politycznej bez względu na poziom odpowiedzialności – chodzi zarówno o poziom rządowy, sejmowy, regionalny, wymiar samorządowy, jak i całe społeczeństwo obywatelskie – o zachowanie klasy i najwyższej staranności w służbie, do której zostaliśmy powołani.

To ona, Polska, jest najważniejsza. To troska o nią i służba dla niej jest głównym polem naszej, polityków, aktywności. Każdy z nas musi brać pod uwagę rację stanu, to, co dla Polski i Polaków w tej chwili od nas jest oczekiwane i ważne, jedność, współdziałanie i patriotyzm najwyższej próby. Niech tak też się stanie. Niech obchodzone za 2 dni Święto Niepodległości będzie dobitnym przykładem takiej postawy i takiego myślenia. Polacy, trzymajmy się razem, bo ojczyzna w potrzebie.

 

Jacek Kurzępa - Poseł RP IX kadencji

Jacek Kurzępa Poseł RP

 

Profesor Uniwersytetu Zielonogórskiego, doktor socjologi (w tym socjologii młodzieży i wychowania), autor kilku książek o deprywacji współczesnej młodzieży i sposobach poprawy sytuacji młodych polaków. Prywatnie wielbiciel polskiej natury oraz zatroskany działacz regionu zielonogórskiego. Poseł IX kadencji Sejmu RP.