Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Mieszkańcy Krosna Odrzańskiego na ziemi lubuskiej!
Przybywam do was usatysfakcjonowany tym i zadowolony z tego, że nie muszę mojej drugiej kadencji parlamentarnej zaczynać jak w roku 2015 od uczestnictwa w blokadzie mostu w naszym mieście w celu wymuszenia decyzji o budowie obwodnicy Krosna Odrzańskiego. To już nie jest potrzebne, a jak spojrzycie retrospektywnie na historię starań o nią, to musimy się cofnąć do czasów pana naczelnika, później burmistrza, Bolesława Borka, kolejno Andrzeja Chinalskiego i Marka Cebuli, którzy wiedzieli, że obwodnica jest konieczna, ale władza z formacji, która ich wspierała, nie robiła nic, by te oczekiwania spełnić. Dopiero rząd Prawa i Sprawiedliwości, zamiast mówić i obiecywać, krok po kroku to realizuje, a poseł z Krosna Odrzańskiego we współpracy z pozostałymi posłami Prawa i Sprawiedliwości skutecznie doprowadził najpierw do zdobycia środków na pracę nad studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowym, a dziś, by nasza inwestycja została umieszczona w rządowym programie budowy 100 obwodnic.
To są konkrety. Teraz czas na kolejne prace, aby ogłosić przetarg i przeprowadzić procedurę budowy zgodnie z planem, a przetarg w trzecim kwartale roku 2021.
Malkontentów złorzeczących w Krośnie nie brak. Szukają dziury w całym, różni fejsbukowicze i komentatorzy z reguły są dalecy od obiektywizmu oceny i przyznania, że nikt inny, tylko rząd Prawa i Sprawiedliwości uczynił wielki krok, by marzenia krośnian zostały spełnione, by kolejnym pokoleniom żyło się bezpieczniej i zdrowiej w naszym mieście.
Mówiąc te słowa, nie oczekuję od was podziękowań, bo wiem, że nie stać was na ten gest. Niemniej ja wiem, komu trzeba dziękować. Pozwólcie, że przypomnę wizytę pana prezydenta Andrzeja Dudy w naszym mieście. W czasie tej wizyty obiecywał nam również, że będzie wspierał tę inwestycję, i każdorazowo, gdy spotykaliśmy się, rozmawialiśmy o sprawach Krosna, przypominał o tym zobowiązaniu i skutecznie pomagał. Zatem dziękuję panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie za tę pomoc, jak również dziękuję panu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, ministrowi Andrzejowi Adamskiemu i Rafałowi Weberowi, którzy swoimi decyzjami politycznymi i gospodarczymi skutecznie doprowadzili do tego etapu, na jakim dzisiaj się znajdujemy. Ale bez wsparcia parlamentarzystów lubuskich, pani poseł Elżbiety Rafalskiej, pana posła Marka Asta czy Jerzego Materny pewno byłoby dużo trudniej.
Rozrywalibyśmy na strzępy potrzeby poszczególnych miast ziemi lubuskiej, a tak, będąc zintegrowani, w porozumieniu udało nam się skutecznie zadbać o to, żeby sześć miast ziemi lubuskiej weszło do programu 100 obwodnic. Zatem dziękuję koleżance i kolegom parlamentarzystom, podobnie jak panu wojewodzie lubuskiemu Władysławowi Dajczakowi za to, że każdorazowo o tę obwodnicę zabiegał.
Radujcie się zatem, krośnianie, i nie obrażajcie się na Prawo i Sprawiedliwość, że mimo iż władza w mieście i powiecie jest nam mniej przychylna, my ją wspieramy, gdyż wiemy, że robimy to w interesie ludzi, a nie określonej, mniej czy bardziej życzliwie nam sprzyjającej grupy samorządowców.
Wydaje się zatem, że Towarzystwo Miłośników Ziemi Krośnieńskiej może już zdejmować banery z okolic Krosna Odrzańskiego wywieszone w okresie protestu z żądaniem budowy obwodnicy, i chyba korzystniej jest na nowych banerach zamieścić napis: mieszkańcy Krosna dziękują za obwodnicę.
Jacek Kurzępa Poseł RP
Profesor Uniwersytetu Zielonogórskiego, doktor socjologi (w tym socjologii młodzieży i wychowania), autor kilku książek o deprywacji współczesnej młodzieży i sposobach poprawy sytuacji młodych polaków. Prywatnie wielbiciel polskiej natury oraz zatroskany działacz regionu zielonogórskiego. Poseł IX kadencji Sejmu RP.