Witajcie
Ostatnio dostałem taki post/pytanie:
W związku, iż nie można zadać Pytań na Pana profilu:
Co dla nas pośle zrobiłeś z ul. Pogorna. Jeździsz, chwalisz się jakie to ah i oh. A co ma IPN do naszej Podgórnej. Jacku nie masz czasu dla nas dla twoich kolegów, przyjaciół krajanów? Czy tylko czas wyborczy? Ja głosowałem na Ciebie i jestem srogo zdruzgotany. Co się z tobą stało Jacek. Nie Bronisz naszych krośnieńskich wartości!
Oto moja reakcja:
Odpowiadam, gdyż czynię to z szacunku do Ciebie, skoro pytasz, to widocznie tak to widzisz, pewno wielu rzeczy nie wiesz, zatem:
(pomijam aspekt związany z wahaniem związanym z refleksją, co to są „krośnieńskie wartości”)
Wychodzę z założenia, że są pewne kanoniczne, uniwersalne wartości, wspólne dla nas wszystkich, dla tych żyjących w Krośnie, Bobrowicach, czy Skąpem. Jestem Posłem RP z okręgu nr 8 Ziemia Lubuska, zatem odpowiadam swoim mandatem na zobowiązanie, jakie powierzyli mi Lubuszanie, a nie sami Krośnianie.
Dlatego też jestem częstym gościem na dyżurach poselskich w wielu, dla wielu obserwatorów tego, co robię na pewno „egzotycznych” miejscach. Przecież Oni tam (gdziekolwiek na Ziemi Lubuskiej) też mają prawo a ja obowiązek pracować dla nich i na rzecz ich społeczności!
Dlatego też miewam dyżury poselskie w:
- Witnicy,
- Pszczewie,
- Trzcielu,
- Sulęcinie,
- Nowej Soli,
- Otyniu,
- Żarach,
- Żaganiu,
- Lubsku,
- Międzyrzeczu,
- Skwierznie,
- Świebodzinie,
- Sulechowie,
- Lubsku,
- Iłowej itd…
- a poza tym mam trzy biura, w których bywam!!!
To tyle na temat, tego, czy się lenię, czy nie i dla kogo to robię…oczywiście strategia „moja chata z kraja” jest dość popularną w odczuciu wyborców, to nasz szpital, to nasza obwodnica, to nasze sprawy są najważniejsze-dla mnie-równoważne i te z Lubska (obwodnica) i Żar ( DK 18), czy dzikie wysypiska śmieci w Szprotawie, Bojadłach, czy problem z postanowieniem lokalizacji sklepu w Kostrzynie itd…
Ale skoro uważasz, że wyrzekłem się swojego krośnieńskiego rodowodu, to jesteś w błędzie lub bardzo wybiórczo patrzysz na to, co robię.
Może też być tak, że jako oglądacz lokalnej telewizji (nie masz szans mnie tam zobaczyć, bo jest dość szczelne embargo na informowanie o tym, co, Jedyny na razie, w tej kadencji, Poseł z Krosna Odrzańskiego robi) i jeśli jesteś po lekturze lokalnej gazety ukazującej się raz w tygodniu, to znajdziesz tam tylko krytyczne, nieobiektywne i skandalicznie nierzetelne informacje na temat Posła — nigdy Ciebie, inteligenta, to nie zastanowiło?
Jak to jest (skoro, tak dbasz o lokalne wartości), że skoro mamy JEDYNEGO Posła z terenu Powiatu, to może warto Go jakoś uczciwiej pokazywać, lub w ogóle pokazywać. Czyżby był, tak beznadziejny jak go pokazują?
Dobra, zostawmy to, czy ludzie myślą, czy nie. Czy dokonują jakiegoś procesu selekcji informacji, czy łykają jak papkę każdą medialną info. Wracam do tajemniczych krośnieńskich wartości, jeśli mam je rozumieć jako starania o sprawy Krosna, to wymienię,
(bo za długo pisać o szczegółach, piszę skrótowo, zatem Czytelnicy niech powstrzymają się od złośliwości i komentarzy, bo nie chcę pisać o całej historii, ilości odbytych spotkań itd. o tak zwanej kuchni politycznej, mam tylko nadzieję Czytelniku, że skoroś taki uważny, to zrozumiesz ten zamysł):
Kwestia 1– szpital Powiatowy, w jakiej jest teraz kondycji, wiemy, że trudnej, ale bez wprowadzenia go na listę krajową szpitali powiatowych już by nie istniał, jeśli chcesz dowiedzieć się, kto o to zabiegał w Ministerstwie Zdrowia, NFZ, WNFZ, itd to proszę, dopytaj u Starostów, jeden z nich jest z PSLu i jakoś nigdy nie miał oporów, żeby mówić o mojej roli w walce o szpital;
Kwestia 2 – oczywiście obwodnica — to ja wraz z innymi Posłami PiSu doprowadziliśmy do tego, że jest w planach i są na kolejne etapy jej wykonania pieniądze, dopytaj Wojewódzkiego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad; nie zamierzam wracać do dyskusji o obietnicach PO, bo to bez sensu, my nie obiecujemy, tylko realizujemy!
Kwestia 3 – szalenie ważna powrót wojska do Krosna, to ja od dwóch lat o to zabiegam i ostatnie rozmowy w Dowództwie WOTu dają szansę na pozytywny efekt tych starań;
Kwestia 4 – Kościół św. Jadwigi środki na jego restaurację wraz z otoczeniem — to ja wraz z innymi Posłami PiSu z naszego Okręgu zabiegam o nie, to, że w ostatnim rozdaniu konkursowym projekt Urzędu Miasta nie dostał środków, zostało skutecznie wyjaśnione podczas sporu UM z Ministerstwem Kultury, który dokonywał się w Sądzie, ze stratą dla Miasta i moich dalszych działań. Ale nie wycofuję się. Wiem jak o nie zabiegać, ale nie w sytuacji, w której każdy krok Posła jest uznawany za wrogi wobec…kogo i czego?
Tyle na temat. Pozdrawiam i radzę być uważniejszy w ocenianiu innych ludzi.